A było tak...
Początek |
Wciąganie belek (podobno baaardzo ciężkie były) |
Inwestor Optymista ;-) |
Znowu dźwiganie... |
Przepyszny krupniczek Łepków ;-) |
Efekt końcowy ;-) |
Oto wzór małżeństwa przyjemnie ;) spędzającego czas w dzień wolny od pracy ;-) |
TEN BLOG PISANY JEST DLA RODZINY I PRZYJACIÓŁ. WIELE OSÓB NAM KIBICUJE, NIE WSZYSCY SĄ BLISKO, A DZIĘKI TEMU MIEJSCU MOGĄ BYĆ NA BIEŻĄCO Z NAMI I NASZĄ BUDOWĄ... Jakby ktoś jeszcze nie wiedział... nasza budowa jest wyjątkowa. Głównie z tego powodu, że nie zatrudniamy ekipy ( z braku finansów) i Jacek wszystko miał robić sam, żeby wyszło jak najtaniej, żeby wystarczyło na stan surowy zamknięty. Ale jak widać przyjaciele o nas pamiętają i bardzo ochoczo nam pomagają ;-)
var
_wau = _wau || []; _wau.push([
"classic"
,
"us2bc7p4u3kv"
,
"4wl"
]);
(
function
() {
var
s=document.createElement(
"script"
); s.async=
true
;
s.src=
"http://widgets.amung.us/classic.js"
;
document.getElementsByTagName(
"head"
)[0].appendChild(s);
})();
Początek |
Wciąganie belek (podobno baaardzo ciężkie były) |
Inwestor Optymista ;-) |
Znowu dźwiganie... |
Przepyszny krupniczek Łepków ;-) |
Efekt końcowy ;-) |
Oto wzór małżeństwa przyjemnie ;) spędzającego czas w dzień wolny od pracy ;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz napisać coś pozytywnego, optymistycznego, budującego to śmiało;-)