Ja tak tylko na chwilę...;-)
Za oknem -14 st C. więc skoro mrozi ja tam na budowę nie zaglądam...
W piątek miały być okna (wstawione)...z racji mrozów nie są...
No a dzisiaj... Inwestor i dwa dzielne Grześki w tym mrozie coś tam jednak podłubali. Chyba ze 4 godziny pracowali na mrozie - 11 tylko... płyty osb kręcili do sufitu... tzn to nie będzie sufit, ale takie stężenie stropu...
Czajnik z wodą ktoś zostawił... co się stało na mrozie? Jacuś lód ugotował;-) podobno wizja niezwykła...No a za drugim razem jak woda została to jednak czajnik rozsadziło... szkoda, bo czajnik był nie nasz... ;-(
TEN BLOG PISANY JEST DLA RODZINY I PRZYJACIÓŁ. WIELE OSÓB NAM KIBICUJE, NIE WSZYSCY SĄ BLISKO, A DZIĘKI TEMU MIEJSCU MOGĄ BYĆ NA BIEŻĄCO Z NAMI I NASZĄ BUDOWĄ... Jakby ktoś jeszcze nie wiedział... nasza budowa jest wyjątkowa. Głównie z tego powodu, że nie zatrudniamy ekipy ( z braku finansów) i Jacek wszystko miał robić sam, żeby wyszło jak najtaniej, żeby wystarczyło na stan surowy zamknięty. Ale jak widać przyjaciele o nas pamiętają i bardzo ochoczo nam pomagają ;-)
;-)
ZAPRASZAMY!!! ;-)
Jeżeli ktoś decyduje się zostawić ŻYCZLIWY ;-) komentarz proszę o podpisywanie się przynajmniej na tyle, żebyśmy mogli zidentyfikować nadawcę ;-)
Jeżeli ktoś decyduje się zostawić ŻYCZLIWY ;-) komentarz proszę o podpisywanie się przynajmniej na tyle, żebyśmy mogli zidentyfikować nadawcę ;-)
Nieżyczliwym mówimy NIE!!!
var _wau = _wau || []; _wau.push(["classic", "us2bc7p4u3kv", "4wl"]);(function() {var s=document.createElement("script"); s.async=true;s.src="http://widgets.amung.us/classic.js";document.getElementsByTagName("head")[0].appendChild(s);})();
miejmy nadzieję ,że jednak żadnego ludu nie ugotował:))))Q
OdpowiedzUsuńChcemy nowych zdięć ;)
OdpowiedzUsuń