A w międzyczasie, podczas naszej nieobecności, KTOŚ dokończył nam komin ;-) WIELKIE DZIĘKI!!! ;-)
Domek z kominem wygląda tak
Dzień po powrocie z wyjazdu wpadliśmy na budowę we dwoje. Jacek umacniał więźbę a ja sprzątałam. Poniżej pomieszczenia przed moimi porządkami i po.
Salon |
korytarz |
pokój Filipka |
pokój Zosi |
sypialnia |
dzisiaj był już z nami Grzesiu (uzależnił się biedulek od tej naszej budowy... ale nie narzekamy ;-)) |
I pierwsze przymiarki dachówek. Niesamowity widok. Już mi się podoba nasz dach (i kolor dachówki też ;-)) |
A tak swoją drogą to niezłą zimę mamy... Na budowę idealna. Dzisiaj świeciło słoneczko i było 6,5 na plusie (w cieniu). Planujemy prace w poniedziałek 6 stycznia (dzień wolny). Już nawet deszcz nie jest przeszkodą;-)
Pozdrawiamy wszystkich oglądaczy. Napiszcie coś czasem;-)
Pięknie wygląda Wasz dom. Też myślę o budowie z7 ale nie mam takich przyjaciół, którzy mogliby mi pomóc w budowie. Życzę powodzenia, będzie się tam wspaniale mieszkać.
OdpowiedzUsuń