;-)

ZAPRASZAMY!!! ;-)



Jeżeli ktoś decyduje się zostawić ŻYCZLIWY ;-) komentarz proszę o podpisywanie się przynajmniej na tyle, żebyśmy mogli zidentyfikować nadawcę ;-)
Nieżyczliwym mówimy NIE!!!

sobota, 15 marca 2014

Hmm... Bałagan...

Jacek wywiera na mnie presję, że mam pisać... tylko co?
Na budowie po ostatnich moich porządkach ani śladu...;-(
Przyszli tacy jedni i zrobili Wieeelki bałagan;)

Zaczęliśmy posadzki. Na razie jedno pomieszczenie, ale pozostałe w przygotowaniu. W salonie stoją metry sześcienne styropianu, w kuchni jak przystało na kuchnię stół, szafki, naczynia i mnóstwo gratów wszędzie... bo trzeba było zrobić miejsce na posadzki...
Grzesiu skończył dach w tygodniu, żeby móc dalej pociągnąć elektrykę (jakby dla siebie budował;)). 
Bałagan totalny... zdjęć nie robiłam, bo nie lubię bałaganu...


Zobaczcie Kto robi posadzki? ;-)

Kto pomaga?;-)



Dach w całej okazałości ;-)

Aha i robią nam drogę...Hurra!!!;-)


Widok od drogi głównej, też z bałaganem, rozjeździli nam pole...;-(

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, obserwuję od samego początku Wasze zmagania z budową domu dlatego, że rozpoczęliśmy budowę bardzo podobnego :) (jesteśmy na etapie fundamentów) Z ogromną ciekawością przeglądam wszystkie zdjęcia i wyobrażam sobie jak się tam będę urządzać ! Życzę pomyślności w dalszych działaniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to super jak chcecie to chętnie podzielimy się tym co jest nie tak w projekcie i tym jakich błędów uniknęlibyśmy, gdybyśmy budowali drugi dom:)

      Usuń
  3. nie ma co się martwić na zapas! Niestety ten bałagan jest jakby nieunikniony! Przecież budujecie dom :) Teraz to już pewnie wszystko macie za sobą :)

    Pozdrawiam!
    Mikołaj Sztylka
    budowa domów Wrocław

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli chcesz napisać coś pozytywnego, optymistycznego, budującego to śmiało;-)