Kolejny "najgorszy" etap mamy za sobą. A było tak...
Trzeba było skręcić zbrojenie i przygotować szalunki |
Seba przyjechał aż z Anglii, żeby pomóc siostrze budować dom;-) | przy okazji nauczył się nowego fachu ;-) |
mamy betonowe buty! |
"trochę" się nanosili... |
Jestem piękny ;-) |
auu sia la la la... mam dwie lewe ręce... |
ZAPRASZAM... |
Kwiatek i uśmiech od Zosi dla wszystkich Pomagaczy :-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz napisać coś pozytywnego, optymistycznego, budującego to śmiało;-)